25 cze 2016

Słowo Do Parafian – June 26, 2016

0 Komentarzy

Drodzy Parafianie i Przyjaciele,

 

Na ogół pracujemy, by zarobić na utrzymanie. Nasza praca to czasami wykonywanie tego, co lubimy, czasami tego, co zmuszeni jesteśmy robić wbrew samym sobie. Czasami jednak to, co wykonujemy, jest naszym powołaniem. To coś, co nas popycha ku kościołowi, Bogu, wierze lub ku zawodowi i czynnościom Bogu miłym. To również otwarcie się na decyzje Boga, decyzje, które powodują, że poświęcamy nasze życie, nasz czas dla innych, dla bliskich i tych, których jeszcze nie znamy.

W Pierwszej Księdze Królewskiej czytamy o powołaniu Elizeusza, którego poprzez Eliasza powołuje sam Bóg. Powołuje go, by najpierw uczył się, będąc sługą Eliasza, jak żyć i jak głosić słowo Boże. Elizeusz bez wahania „wybrał się i poszedłszy za Eliaszem, stał się jego sługą.” (1 Krl 19,21b).

Święty Paweł zaś poucza nas w Liście do Galatów o wolności, którą wywalczył dla nas Chrystus, ale jednocześnie przestrzega nas, byśmy tę wolność traktowali właściwie, dokonując odpowiednich wyborów: „bracia, powołani zostaliście do wolności. Tylko nie bierzcie tej wolności jako zachęty do hołdowania ciału, wręcz przeciwnie, miłością ożywieni służcie sobie wzajemnie!” (Ga 5,13) To nasza wolność pozwala nam przyjąć bądź odrzucić powołanie, ale jeśli je odrzucimy, to nie miejmy do Boga pretensji, że nie potrafimy znaleźć właściwej drogi życia.

Kiedy więc usłyszymy «Pójdź za Mną!» (Łk 9,59) – jak to usłyszał młodzieniec w dzisiejszej Ewangelii – nie zwlekajmy z odpowiedzią, nie szukajmy wykrętów, ale idźmy drogą, którą nam Chrystus wskazuje. Obojętnie, czy odnosi się to do zawodu, sposobu życia czy czynności, które chcemy wykonać przed podjęciem decyzji ostatecznej. Taka chwila może się już nie powtórzyć, a my będziemy żyli w przeświadczeniu utraty szansy lepszego życia, odmiennego życia, właściwego życia.

Chcę zachęcić młodych ludzi aby zanim podejmą ważne decyzje życiowe odnośnie studiów i wybrania zawodu, modlili się o światło Ducha Świętego. W tym przypadku jest łatwo popełnić błąd za który płaci się nieraz wielką cenę. Często liczymy na własną mądrość i przebiegłość ale one zawodzą. Jedynie Bóg wie najlepiej co dla nas jest dobre.  Na pewno nie powinniśmy się kierować względami materialnymi w podejmowaniu decyzji odnośnie zawodu i wyboru drogi życiowej. Wykonywana wówczas praca będzie pracą niewolniczą, która nie przyniesie wewnętrznej radości i satysfakcji. Zachęcam młodych chłopców aby rozważyli służbę Bogu i ludziom w kapłaństwie Chrystusowym. Jeśli ktoś z was chce porady i ukierunkowania, może skontaktować się z Dyrektorem Powołań Archidiecezji Chicago  ks. Francis M. Bitterman, tel. 1(312)534-8298 lub e-mailowo [email protected]

Boże, Ty pragniesz nam ukazać, jaką drogą winniśmy kroczyć, spraw, abyśmy mogli w każdym momencie odczytać Twoje wskazania, byśmy umieli podążać drogą wybraną nam przez Ciebie. Szczęść Boże!

[do góry]